Wywiad z Mateuszem Borutą – prezesem Sparty Jarocin
20.08.2016
O tym jak został prezesem Wielkopolskiego Okręgowego Związku Rugby, o brązowym medalu MP Juniorów, zmianach trenerskich, nadchodzącym nowym sezonie oraz o przyszłości klubu i współpracy z samorządem oraz sponsorami – opowiada w wywiadzie Mateusz Boruta, prezes zarządu Rugby Klubu Sparta Jarocin.
Biuro prasowe, Bartosz Pawełczyk: W lipcu odbyły się Mistrzostwa Polski Juniorów, na których Spartanie zdobyli brązowy medal. To największy sukces w historii klubu?
Prezes, Mateusz Boruta: To nasz pierwszy medal Mistrzostw Polski w rugby piętnastoosobowy. Tak naprawdę było to nasze marzenie od początku istnienia klubu. Piętnastki to sól rugby, a medal Mistrzostw Polski wskazuje, że zawodnicy z Jarocina nie są chłopcami do bicia, tylko potrafią stawić czoła i wygrywać z tak uznanymi ośrodkami jak Gdynia, Gdańsk i Łódź. Przy okazji dziękuję zawodnikom oraz trenerowi Bartoszowi Włodarkowi za pracę, jaką wykonali by osiągnąć ten zdecydowanie największy sukces w historii klubu.
B.P.: Od nowego tygodnia wracają również treningi. Kto może na nie przyjść i na jakich warunkach odbywa się w Sparcie Jarocin szkolenie dzieci i młodzieży?
M.B.: Na nasze treningi zapraszamy wszystkie dzieci od 6. roku życia. Rugby to sport dla każdego. Od dłuższego czasu w naszej dziecięcej drużynie trenuje także dziewczynka, Aneta. Co ważne i to nie zmienia się od wielu lat, treningi są bezpłatne.
B.P.: Nowy sezon wiąże się również ze zmianami trenerskimi. Czym są one spowodowane?
M.B.: W nowym sezonie postanowiliśmy zmniejszyć nasz sztab szkoleniowy do dwóch trenerów. W tej chwili szkolenie we wszystkich drużynach prowadzą Bartosz Włodarek i Błażej Kalinowski, jednak są oni pełnoetatowymi pracownikami klubu i w pełni poświęcają się tylko rugby. To było dla nas ważne, ponieważ dotychczas trenerzy łączyli pracę w klubie z obowiązkami zawodowymi i nie do końca byliśmy zadowoleni z efektów. Wierzę, że teraz się to zmieni.
B.P.: Jak klub zamierza pozyskiwać nowych zawodników?
M.B.: Od września zaczynamy intensywną promocję w szkołach. Przedstawiciele klubu odwiedzą szkoły na terenie Gminy Jarocin, w których poprowadzą zajęcia pokazowe, wręczą materiały promocyjne i będą zachęcali do przyjścia na treningi. Poza tym planowana jest szeroka akcja promocyjna.
B.P.: W Sparcie Jarocin, jak już zostało wspomniane, rozwinięta jest piramida szkoleniowa, jednak kończy się na juniorach. Co z seniorami? Czy są plany startu w lidze?
M.B.: Oficjalnie możemy ogłosić, że drużyna seniorska została zgłoszona do rozgrywek II ligi. Wkrótce poznamy ostatecznych przeciwników i terminarz rozgrywek w naszej grupie. Zawodnicy rozpoczęli już przygotowania. W tym miejscu zapraszamy do powrotu na boisku wszystkich byłych zawodników klubu, którzy z różnych powodów przerwali swoją przygodę z jajowatą piłką.
B.P.: Przy naszej rozmowie warto podkreślić, iż został Pan Prezesem Wielkopolskiego Okręgowego Związku Rugby. To wielki sukces, ale także odpowiedzialność.
M.B.: Dla mnie to mobilizacja do dalszego działania. W tej chwili jesteśmy największym klubem rugby w Wielkopolsce i chcemy wspierać innych i dawać przykład w całym regionie. Moje cele to usystematyzowanie i ujednolicenie szkolenia w drużynach dziecięcych oraz młodzieżowych, wspieranie nowych ośrodków rugby w Wielkopolsce, a w przyszłości organizacja kolejnych międzynarodowych imprez mistrzowskich.
B.P.: Wracając do Sparty. Nowy sezon, to nowe plany. No właśnie, o czym myśli prezes? W którym kierunku będzie rozwijał się klub?
M.B.: Zrobiliśmy zmiany w sztabie szkoleniowym i dla nas nadal najważniejsze jest szkolenie dzieci i młodzieży. Tutaj musi być systematyczna praca, bo ona przyniesie efekty i rozwinie rugby w Jarocinie na długie lata. Jeden mistrzowski rocznik nie pozwala nikomu osiadać na laurach, tylko trzeba dalej ciężko pracować, by szkolenie w klubie miało ciągłość i każda z drużyn odnosiła mniejsze lub większe sukcesy. Wierzę też w zespół seniorski. Było wiele podejść do utworzenia tej drużyn, ale teraz pojawia się najlepsza okazja. Wiem, że będzie ciężko, ale liczę na to, że tym razem się uda. Potrzeba w tej drużynie naturalnego lidera, który pociągnie ten zespół na swoich barkach. Myślę, że niedługo zaczną się kreować takie osoby.
B.P.: Dużo planów i wyzwać przed Wami. Związane jest to wszystko z dużymi kosztami. Jak układa się współpraca ze sponsorami oraz z samorządami, od których pozyskujecie finanse na funkcjonowanie klubu?
M.B.: Funkcjonowanie klubu kosztuje z roku na rok coraz więcej. Szkolenie dzieci i młodzieży udaje nam się zbilansować głównie, dzięki środkom z Gminy Jarocin, za co bardzo dziękuję Panu Burmistrzowi Adamowi Pawlickiemu. Od niedawna najmłodsze drużyny wspierane są również ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki, dzięki Programowi KLUB. Jeśli chodzi o sponsorów to od wielu lat możemy liczyć na firmę Dombud i Intermarche, które są naszymi najważniejszymi partnerami. Sukcesywnie pojawiają się także nowe przedsiębiorstwa zainteresowane współpracą. Jednym z przykładów jest Agencja Reklamowa POWERART, który podpisała z nami roczną umowę.
B.P.: Kończąc naszą rozmowę przypomnijmy jeszcze o półkoloniach, które ruszają już w poniedziałek. Co czeka na chętnych chcących ostatnie dni wakacji przeżyć z jajowatą piłką?
M.B.: Zapraszamy wszystkie dzieci od 22 do 26 sierpnia na półkolonie, gdzie poza zajęciami z rugby można miło spędzić czas na basenie i podczas wspólnych zabaw.