Sparta bardzo dobrze rozpoczęła mecz we Wrocławiu. Podopieczni grającego trenera Błażeja Kalinowskiego szybko zdobyli 14 punktów za dwa przyłożenia z podwyższeniem. Potem jednak już do końca pierwszej połowy nie zdołali przebić się pod pole punktowe gospodarzy. Zespół z Wrocławia natomiast po jednym z kontrataków odrobił 7 punktów a w końcówce pierwszej połowy zdobył jeszcze 3 kolejne z rzutu karnego. Pierwsza połowa zakończyła się zatem niewielkim prowadzeniem zespołu z Jarocina 14:10.
Rozzłoszczeni takim obrotem spraw Jarociniacy postawili od początku drugiej połowy na mocną ofensywę i szybko powiększyli swoją przewagę do bezpiecznych rozmiarów. Od tamtej pory mecz już nie wymknął się Sparcie spod kontroli, ale wynik oscylował cały czas na granicy zdobycia 3 przyłożeń przewagi, czyli punktu bonusowego. Dwukrotnie podopieczni Błażeja Kalinowskiego osiągali przynajmniej piętnastopunktową przewagę, ale ostatecznie gospodarze zdołali zmniejszyć rozmiary porażki i mecz zakończył się zwycięstwem Spartan 42:29.
Rugbyści z Jarocina nie zdobyli zatem ofensywnego punktu bonusowego, co niesie za sobą niestety brzemienne skutki. Sparta co prawda wyprzedziła w tabeli I ligi Legię Warszawa i zajmuje aktualnie trzecią pozycję, ale do Posnanii, z którą stoczy najbliższe dwa mecze, traci 11 punktów, a to oznacza, że podopieczni Błażeja Kalinowskiego nie mają już nawet matematycznych szans na wywalczenie drugiego miejsca w sezonie zasadniczym i wywalczenia prawa udziału w meczu finałowym ligi w Białymstoku. Spartanie walczyć będą zatem w tym sezonie o 3. miejsce w rozgrywkach.
– Stało się tak za sprawą nieszczelnej obrony, z której na pewno nie możemy być zadowoleni. Zdecydowanie zabrakło nam koncentracji zarówno w obronie, co pokazuje wysoka zdobycz punktowa gospodarzy, jak i w grze ofensywnej pod polem punktowym przeciwnika. Zespół z Wrocławia w tym sezonie nie zdobył jednorazowo jeszcze tyłu punktów w meczu, co pokazuje jak wiele jest do poprawy w naszej obronie. Z drugiej strony gdybyśmy wykorzystali chociażby połowę naszych okazji, gdy zbliżyliśmy się w okolice piętnastego czy dwudziestego metra to punkt bonusowy został by wywieziony z Wrocławia. – analizował przyczyny braku pełnej puli punktowej w spotkaniu we Wrocławiu trener Spartan Błażej Kalinowski.
Punkty dla Wrocławia: Dani Tamir Allaf 10 (2 P), Vladyslaw Korotun 9 (3 pd, K),
Eryk Buraczewski 5 (P), Bartosz Herlender 5 (P). Punkty dla Sparty: Kacper Włodarek 12 (6 pd), Błażej Kalinowski 10 (2 P),
Szymon Włodarek 5 (P), Oskar Gibki 5 (P), Filip Robakowski 5 (P), Jacek
Idzikowski 5 (P)
Skład Sparty: Błażej Kalinowski, Piotr Matuszak, Daniel Jaworski, Bartłomiej Karliński, Maciej Brodzik, Szymon Włodarek, Oskar Gibki, Patryk Jankowski, Bartosz Włodarek, Kacper Włodarek, Jakub Nowacki, Filip Robakowski, Jacek Idzikowski, Krzysztof Świerzewski, Dmytro Prodeus, Adrian Jakubek, Patryk Gabryś, Łukasz Sierański, Damian Tomczak, Maciej Dworczak, Mateusz Soliński, Marek Wesołek, Jan Krajka