Kolejne zwycięstwo Spartan na boiskach pierwszej ligi! Mecz z Rudą Śląską – RELACJA
16.04.2018
Po udanej inauguracji sezonu w Warszawie przyszedł czas, aby pierwszoligowe rozgrywki zadebiutowały na jarocińskim boisku. Rywal KS Rugby Ruda Śląska, choć dzielnie walczył przez całe spotkanie, to gospodarze kontrolowali przebieg meczu i pewnie wygrali 50:15.
RK Sparta Jarocin – KS Rugby Ruda Śląska 50:15 (24:8) Skład Sparty: Mateusz Goćkiewicz, Błażej Kalinowski, Sebastian Jakubiak, Kamil Nowak, Daniel Jaworski, Krzysztof Ermanowicz, Oskar Gibki, Tobiasz Nowak, Szymon Krzyżaniak, Kacper Włodarek, Michał Soliński, Bartosz Tondaś, Piotr Matuszak, Jan Krajka, Jacek Idzikowski, Sebastian Graczyk, Michał Miłek, Mateusz Fiszbach, Aleksander Kozłowski Trener: Bartosz Włodarek Punkty dla Sparty: Bartosz Tondaś 15 (3P), Kacper Włodarek 10 (5Pd), Błażej Kalinowski 10 (2P), Sebastian Jakubiak 5 (P), Sebastian Graczyk 5 (P), Jacek Idzikowski 5 (P)
Punkty dla Rudy: Jan Muc 5 (P), Krzysztof Płusa 5 (P), Krzysztof Skubik 5( K+Pd)
P = przyłożenie, Pd = Podwyższenie, K = Karny
Przebieg spotkania: Zwycięstwo w Stolicy dało nam wiarę we własne umiejętności i dużo pewności siebie. Z drugiej strony pierwszoligowy debiut przed własną publicznością i mecz z wyżej rozstawionym przeciwnikiem wzbudzał sporo emocji. Było to widać w pierwszych minutach meczu, gdzie zawodnicy obu drużyn często popełniali błędy, a sędzia Mirosław Szczepański często używał gwizdka. W końcu udało się złapać trochę płynności i po ciekawej akcji ofensywnej wynik spotkania otworzył Sebastian Jakubiak, a podwyższenie dorzucił Kacper Włodarek, który tego dnia 5 razy celnie kopał na słupy. Po tych punktach gra przeniosła się w środkową strefę boiska i dopiero w 25 minucie pierwsze z trzech przyłożeń tego dnia zanotował Bartosz Tondaś. Rugbiści z Górnego Śląska ruszyli do ataku i wywalczyli sobie dwa karne z czego jednego udaje im się wykorzystać i mamy wynik 12:3. W końcówce pierwszej połowy mogliśmy obserwować więcej gry otwartej co mogło się podobać licznie zgromadzonej publiczności. Najpierw po efektownej przekopce piłkę zebrał i przyłożył Sebastian Graczyk, a potem goście po moulu autowym zameldowali się na naszym polu punktowym i ustalili wynik do przerwy na 24:8 dla Sparty. Druga połowa rozkręcała się powoli i dopiero po 10 minutach zobaczyliśmy kolejne przyłożenie gospodarzy na które, dość szybko odpowiedzi rudzcy zawodnicy. Ostatni kwadrans to już koncert gry ofensywnej naszej drużyny. Bardzo dobra i widowiskowa gra ręką przyniosła trzy kolejne przyłożenia. Po zespołowych akcjach dwa razy na polu punktowym piłkę przykładał Błażej Kalinowski, a po przyłożeniu w słupy Jacka Idzikowskiego kolejne udane podwyższenie Kacpra Włodarka zakończyło spotkanie. Mimo wysokiej wygranej ogromny szacunek należy się Śląskim Gryfom, którzy pokazali charakter i wole walki. Komentarz trenera Bartosza Włodarka: – Bardzo cieszymy się z kolejnej wygranej. Mimo, że od początku spotkania gra nam się nie układała, to potrafiliśmy nadrobić wolą walki i praktycznie przez cały mecz kontrolowaliśmy jego przebieg. Musimy jeszcze mocno pracować nad taktyką i niezmiennie szlifować stałe fragmenty gry, ale już teraz można powiedzieć, że sportowo jesteśmy gotowi do gry na tym poziomie rozgrywkowym. Wielki szacunek dla chłopaków za poświęcenie i zaangażowanie.
Mamy dwa tygodnie na odpoczynek oraz wyleczenie drobnych urazów. Następne spotkanie rozegramy 28 kwietnia o godzinie 16:00 w Zielonej Górze. Wataha po wczorajszym zwycięstwie z Legią również ma na swoim koncie dwie wygrane, więc czeka nas bardzo ciekawe spotkanie. Smaczku dodaje fakt, że popularne Dziki w ubiegłym sezonie wygrały z nami w obu spotkaniach różnicą zaledwie jednego przyłożenia.