Rozmowa z jednym z liderów ataku ekstraligowej Sparty Jarocin, Bartoszem Tondasiem.
Jak wrażenia po meczu z Budowlanymi? Czy spodziewaliście się takiego wyniku?
Ogólnie mamy wrażenie że mogliśmy ugrać więcej. Mieliśmy kilka niewykorzystanych okazji przy polu punktowym, które powinniśmy wykorzystać przy stanie, kiedy wynik był jeszcze nie przesądzony i być może cały mecz ułożyłby się inaczej. Na pewno musimy popracować nad stałymi fragmentami gry, bo w tym aspekcie Budowlani wykorzystywali każdy nasz błąd, który kończył się zazwyczaj ich punktami. Nie spodziewaliśmy się takiego wyniku, mieliśmy większe ambicje, żeby w świat poszedł lepszy wynik niż ten który jest.
Byłeś jednym z wyróżniających się zawodników Sparty w tym meczu. Czy wpływ na to miała zmiana Twojej pozycji na boisku? Tak, napewno zmiana pozycji z obrońcy na środkowego ataku dała mi więcej szans na pokazanie się, ale też wyższa liga jest bardziej wymagająca i na boisku dzieje się zdecydowanie więcej. Cieszę się z tej pozycji, w końcu mogę być częściej przy piłce i mocniej pracować w obronie zespołowej, a na tym mi najbardziej zależy.
Jak oceniasz Wasze szanse przed meczem z Lechią, która przegrała na inaugurację ze Skrą? Oglądalem ten mecz na powrocie z Łodzi. Ciężkie spotkanie dla obydwu drużyn. Na pewno Lechia ma silny młyn, który po raz kolejny będzie dla naszych młynarzy dużym wyzwaniem. Myślę, że jeżeli zagramy twardo w obronie, tak jak potrafimy to robić, dodatkowo przed własną publicznością, gdzie dawno nie przegraliśmy i zawsze dodaje nam to motywacji jesteśmy w stanie wygrać ten mecz i to też będziemy chcieli zrobić.