Po meczu z Watahą Zielona Góra zapytaliśmy grającego trenera, Bartosza Włodarka o spostrzeżenia po ostatnim spotkaniu oraz o nadchodzący mecz finałowy.
Jak oceniasz występ zawodników Sparty w meczu z Watahą?
W Zielonej Górze zagraliśmy bardzo dobre zawody. Od pierwszych minut kontrolowaliśmy przebieg spotkania i dzięki temu jeszcze przed przerwą zapewniliśmy sobie punkt bonusowy za 4 przyłożenia. W drugiej połowie gospodarze wykorzystali nasz moment zmęczenie oraz dekoncentracje i zdobyli 2 przyłożenia, ale szybko wróciliśmy na właściwe tory i pewnie wygraliśmy to spotkanie. Warunki do gry były trudne i to spotkanie kosztowało nas sporo sił, ale na szczęście obyło się bez kontuzji i za tydzień wystąpimy w najsilniejszym składzie.
Jak przebiegają przyotowania do meczu z Białymstokiem?
Jest w nas dużo chęci do pracy i dzięki temu, że wszyscy są zdrowi mamy rywalizację w drużynie nie tylko o pierwszy skład, ale w ogóle o możliwość miejsca na ławce rezerwowych. To bardzo komfortowa sytuacja, chociaż i tak nikogo nie trzeba dodatkowo motywować do trenowania.
Czy obecność kibiców jest dla Was istotna w tym ostatnim meczu sezonu?
Zdecydowanie tak i bardzo się cieszymy, że jest taka możliwość. To nasz trzeci sezon w pierwszej lidze i nigdy nie przegraliśmy meczu w Jarocinie. Obecność kibiców i naszych bliskich zawsze nas pozytywnie nakręca i śmiało można powiedzieć, że będzie to nasz 16. zawodnik.