Rozmowa z Bartoszem Włodarkiem, byłym trenerem pierwszej drużyny Sparty Jarocin.
Twoja decyzja o rezygnacji z funkcji trenera pierwszego zespołu była dla wielu dużym zaskoczeniem. Czym podyktowana była Twoja decyzja?
Decyzja była dla wszystkich zaskoczeniem, ponieważ udało się ją utrzymać w tajemnicy. W rzeczywistości była dobrze przemyślana i odpowiednio przygotowana. Od momentu awansu do ekstraligi było jasne, że na tym poziomie rozgrywkowym ciężko będzie połączyć pracę trenera z grą na boisku. W związku z tym, że od awansu do startu kolejnego sezonu czasu było mało, nie udało nam się znaleźć odpowiedniego zastępstwa. Powód jest prosty, dopóki zdrowie pozwoli chciałbym reprezentować klub na boisku, a na ławkę trenerską na pewno czasu nie zabraknie w przyszłości.
Jak na Twoją decyzje zareagowali zawodnicy pierwszej drużyny oraz współpracownicy ze sztabu?
Było to spore zaskoczenie. Nie chciałem o tym mówić w trakcie trwania sezonu, żeby zespół mógł pracować normalnie. W związku z tym nikt nie podejrzewał, że taka decyzja wisi w powietrzu. Dla części zawodników to nowa sytuacja, ponieważ byłem ich trenerem od początku ich przygody z rugby, ale wierzę, że wpłynie to pozytywnie na ich rozwój sportowy.
Gdybyś miał wymienić najprzyjemniejsze chwile w Twojej karierze trenerskiej, to co by to było?
Było ich wiele, od medali mistrzostw Polski w kategoriach juniorskich, po awans do ekstraligi i sama gra w elicie, ale to są rzeczy, które każdy widzi. Najwięcej radości daje satysfakcja z tego, jaki progres robi drużyna oraz jakie przemiany można było obserwować u zawodników. Rozwój sportowy oraz życiowy potwierdza wartości klubu oraz dyscypliny.
Czy planujesz obecnie odpocząć od rugby, czy chcesz wspierać klub na innym polu?
Cały czas będę grać i wspierać klub w kwestiach organizacyjnych w roli wiceprezesa zarządu. Dużo w tym roku chwaliliśmy się wychowankami, ale akademia to cały czas spory obszar do rozwoju. Chce wdrożyć nowych trenerów i przekazać im know how, nie tylko w kwestiach sportowych, ale również budowania zespołów od podstaw.
